Witam wszystkich!
Jak zwykle piszę do Was po długiej przerwie. No i pewnie niektórzy z Was mocno pytają siebie czy jeszcze istnieję. Ano pewnie, że tak! Tylko, że cóż ja pocznę, że ten czas tak szybko pędzi, że ani się obejrzymy a tu już minął nam kolejny tydzień. Mało tego! To już ta niedziela i adwent, no i znowu minął nam kolejny rok.
Dlaczego tak mało piszę? No bo nic szczególnego się nie dzieje. To dopiero teraz zaczną się wyjazdy np. na przegląd kolęd, do Warszawy czternastego grudnia, potem Wigilia na warsztatach i tak znowu.
Pozdrawiam wszystkich i życzę nam wszystkim dobrego przeżycia Adwentu,
Ania J.
Jak zwykle piszę do Was po długiej przerwie. No i pewnie niektórzy z Was mocno pytają siebie czy jeszcze istnieję. Ano pewnie, że tak! Tylko, że cóż ja pocznę, że ten czas tak szybko pędzi, że ani się obejrzymy a tu już minął nam kolejny tydzień. Mało tego! To już ta niedziela i adwent, no i znowu minął nam kolejny rok.
Dlaczego tak mało piszę? No bo nic szczególnego się nie dzieje. To dopiero teraz zaczną się wyjazdy np. na przegląd kolęd, do Warszawy czternastego grudnia, potem Wigilia na warsztatach i tak znowu.
Pozdrawiam wszystkich i życzę nam wszystkim dobrego przeżycia Adwentu,
Ania J.