Witam wszystkich,
wiem, że długo tu nie pisałam, ale jakoś nic specjalnego się nie działo. Tak jakoś dzień za dniem leci, że nawet się człowiek nie obejrzy a tu już kolejny tydzień za nim. Tym bardziej, że czas jeszcze nas wyprzedza. No bo przecież, choć to dwa miesiące do Bożego Narodzenia to już będą reklamy. Ale my jeszcze mamy bardzo ważne święta. Chodzi mi o święto zmarłych. Dla mnie są one bardzo ważne i naprawdę takie skłaniające do głębszej refleksji nad naszym życiem i one nam przypominają dokąd idziemy.
Ja co tydzień odwiedzam mojego dziadka i to jest dla mnie o tyle ważne, że wtedy nie tylko myślę o nim, ale i robię taki tygodniowy rachunek sumienia i myślę, co było dobre a co złe. Oprócz takiego tygodniowego robię i dzienny. Ale ten tygodniowy robię w specyficznym miejscu.Choć teraz wydaje mi się, że jestem nikomu niepotrzebna to wiem, że Pan Bóg i tak ma dla mnie jakiś plan. Szkoda, że dowiem się o nim po tamtej stronie.
Na koniec tej notki dziękuje wszystkim, którzy mnie wspierają duchowo. Magda szczególnie Tobie za to, że zawsze mogę na Ciebie liczyć no i za to co dla mnie zrobiłaś.
Pozdrawiam wszystkich,
Ania
wiem, że długo tu nie pisałam, ale jakoś nic specjalnego się nie działo. Tak jakoś dzień za dniem leci, że nawet się człowiek nie obejrzy a tu już kolejny tydzień za nim. Tym bardziej, że czas jeszcze nas wyprzedza. No bo przecież, choć to dwa miesiące do Bożego Narodzenia to już będą reklamy. Ale my jeszcze mamy bardzo ważne święta. Chodzi mi o święto zmarłych. Dla mnie są one bardzo ważne i naprawdę takie skłaniające do głębszej refleksji nad naszym życiem i one nam przypominają dokąd idziemy.
Ja co tydzień odwiedzam mojego dziadka i to jest dla mnie o tyle ważne, że wtedy nie tylko myślę o nim, ale i robię taki tygodniowy rachunek sumienia i myślę, co było dobre a co złe. Oprócz takiego tygodniowego robię i dzienny. Ale ten tygodniowy robię w specyficznym miejscu.Choć teraz wydaje mi się, że jestem nikomu niepotrzebna to wiem, że Pan Bóg i tak ma dla mnie jakiś plan. Szkoda, że dowiem się o nim po tamtej stronie.
Na koniec tej notki dziękuje wszystkim, którzy mnie wspierają duchowo. Magda szczególnie Tobie za to, że zawsze mogę na Ciebie liczyć no i za to co dla mnie zrobiłaś.
Pozdrawiam wszystkich,
Ania